niedziela, 10 lutego 2013

Drugie śniadanie- na zdrowie

Ten rok pod względem zachorowań na grypę, był ponoć najgorszym od wielu wielu lat. Dla przykładu, w sezonie zimowym przełomu 2011-2012, lekarze odnotowali około 40 000 zachorowań na grypę, w sezonie 2012-2013 było ich ponad 600 000. Dane jak najbardziej alarmujące.
Ja oraz mój mąż oraz wiele znajomych osób, padliśmy niestety ofiarą grypy i to w jej najgorszej i najbardziej zjadliwej chyba odmianie.  Wielodniowa bardzo wysoka gorączka, ból mięśni, gardła i okropnie męczący kaszel... I potem długie dochodzenie do siebie. Potworność..
I co ciekawe, każda ze znajomych mi osób, bardzo schudła podczas dni choroby. Dla mnie, jako osoby z natury bardzo szczupłej, dla której każdy kilogram jest na wagę złota, utrata 3 kg w przeciągu 4 dni to prawdziwy koszmar i powód do zmartwienia.
Dlatego też postanowiłam jakoś nadrobić tą straconą wagę i zaczynam od diety, znaczniej bogatszej w kalorie, niż przed feralną grypą.
Poniżej przykład mojego drugiego śniadania, które oprócz walorów smakowych i zdrowotnych, jest duża dawką kalorii.


Kawa- z mlekiem, bez cukru. Akurat tutaj cukier dla mnie nie istnieje od dawna.

Banan-  Banany zawierają znaczne ilości beta-karotenu, witaminy A, B1, B2, B3 ( PP ), B5, B6, B11, B12, a także witaminę C, D, E i K

Garść daktyli-  owoce te to istna skrzynia dobrodziejstwa dla zdrowia:
  • że są bogatym źródłem witamin A, C (14 mg/100g), E i niektórych witamin z grupy B oraz kwasu foliowego. Zawierają również potas, żelazo, magnez, wapń i fosfor.
  • duża zawartość naturalnych salicylanów sprawia, że daktyle mają właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne, a zawarte w nich antyoksydanty zwiększają odporność organizmu. Zaleca się ich jedzenie podczas przeziębienia i osłabienia organizmu
  • daktyle chronią również przed miażdżycą, uniemożliwiając odkładanie się złogów cholesterolu na ściankach naczyń krwionośnych.


    Na zdrowie!!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz